Podróż.
Był luty 1944 roku, Estonia. Niespodziewanie moja rodzina została przez Niemców, spodziewających się sowieckiego ataku, ewakuowana z Tartu do wsi Peedu 25 kilometrów na południe. Przydzielono nam kwaterę – dwa pokoje z wybitymi szybami i kuchnię z połamanym piecem. Zima była mroźna i śnieżna. Nie wiem jak to Rodzice załatwili, ale wysłano nas – babcię, moją 1-roczną siostrę i mnie – 6-latka – niemieckim wojskowym pojazdem półgąsienicowym do Jõgeva (miasto 50 kilometrów na północ od Tartu).Tam mieszkała siostra mojej Matki w bardzo porządnym domu. Pamiętam tylko, że jechaliśmy nocą, pod plandeką. Po drodze usuwali żołnierze jakieś zwalone na drogę drzewo. Dziwię się, że nie wystrzelali nas estońscy partyzanci „zieloni bracia”... W Jõgeva wytrzymaliśmy tylko dwa dni; w tym czasie miasto bombardowano trzy razy. Cały czas siedzieliśmy w piwnicy. Nie pamiętam jak wróciliśmy do Peedu. Ojciec jakoś naprawił piec, jakoś naprawił okna. Mieszkaliśmy tam do sierpnia 1944 roku. Lato było piękne.
Ale miałem tylko o tej podróży napisać. Załączam na mojej stronie głównej obrazek pokazujący taki, albo podobny niemiecki pojazd.
•••ooo|||ooo•••
Vojaĝo.
Estis februaro de 1944 jaro, Estonio. Subite mia familio estis de Germanoj, atendantaj la sovetan invadon, evakuita de Tartu al vilaĝo Peedu – 25 kilometrojn suden. Oni liveris al ni loĝlokon – du ĉambrojn kun frakasitaj fenestroj kaj kuirejon kun rompita forno. Vintro estis frosta kaj neĝa. Mi ne scias kiel Gepatroj tion aranĝis, sed oni sendis nin – avinon, mian 1-jaraĝan fratinon kaj min – 6-jarulon – per germana armea ĉenaŭtomobilo al Jõgeva (urbo 50 kilometrojn norde de Tartu). Tie loĝis fratino de mia Patrino, en tre bona domo. Mi memoras nur, ke ni veturis nokte, sub ŝtofa kovraĵo. Dum la vojaĝo soldatoj forigis arbon kuŝantan sur la vojo. Mi miras ke nin ne dispafis estonaj partizanoj „verdaj fratoj”... En Jõgeva ni eltenis nur du tagojn; en tiu tempo la urbo estis bombita trifoje. Tutan tempon ni sidis en la kelo. Mi ne memoras kiel ni revenis al Peedu. Patro riparis iel la fornon, riparis iel la fenestrojn, Ni loĝis tie ĝis aŭgusto de 1944 jaro. La somero estis belega.
Sed mi estis skribonta nur pri la vojaĝo. Mi aldonas bildeton montrantan tiaspecan, aŭ similan, veturilon sur mia ĉefpaĝo.
0 comments