Kochani,
dn. 1 września b.r. jOmO napisał:
Witam,
już kończy się "moje zwariowane lato". Niewiarygodne? Nie tylko moja podróż w lipcu do Australii, potem prosto do Kijowa, a następnie do Danii.
Również sierpień był dla mnie "zwariowany". M.in. gościłem esperantystów z Polski, a następnie z Rosji. Bardzo lubię pokazywać mój region cudzoziemcom i bardzo lubię być ich przewodnikiem po najpiękniejszym mieście świata ( Tuluza ) i okolicach ( równhież najpiękniejszych w świecie ).
W pazdzierniku gościć będę esperantystów z Australii, których tam poznałem.
W końcu lipca, razem z moją rodziną, odpoczywałem nad oceanem i nabierałem sił na czekającą mnie pracę.
W międzyczasie ukończyłem mój rymowany słownik języka okcitana. Jestem szczęśliwy, bo ta praca zabrała mi ponad dwa lata.
Obecnie już myślę o następnej pracy twórczej.
Wkrótce, we wrześniu, wyjadę do Meksyku ( koncertować ).
Pażdziernik zapowiada się równie "zwariowany". Równocześnie z naszym okcytańskim festiwalem będę święcić moje urodziny...
Już zarezerwowałem salę koncertową. Nie mogę wiedzieć ile osób przybędzie, ponieważ ktoś obiecywał poinformować o tym koncercie w Radio Tuluza.
W listopadzie trochę odpocznę przed grudniem, kiedy będę koncertować niemal codziennie z muzykami, z Rosji.
Z przyjacielskimi popzdrowieniami:
jOmO
Kochani, proponuję tym, którzy będą mieć
możliwość uczestniczyć w urodzinowym
koncercie jOmO, aby skorzystali z tej okazji,
a zdjęcia zamieścili na stronach ipernity.
Karaj, la saman tekston, sed en Esperanto,
vi povas legi en la reto de Tutmonda Esperanta
Familio...
Henryk
0 comments